piątek, 8 lutego 2013

MOWA NIENAWIŚCI

Uwaga!!!! Jestem winien wyjaśnienie, ten tekst ja tylko wklejałem, natomiast Autorem tekstu jest MIRGAL.

Od pewnego czasu nasze pseudo elity polityczne rozpoczęły następne „igrzyska dla społeczeństwa” o wprowadzenie ustawy o zakazie stosowania „mowy nienawiści”. Określenie to zostało wprowadzone i rozpowszechnione na całym świecie przez organizacje zajmujące się ochroną praw człowieka przez organizacje: Open Society Institute, Amnesty International, Human Rights, Watch, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Anti – Defamation, ………….. i przyjętą przez wiele państw (miedzy innymi Polskę) poprzez wprowadzenie zakazów prawnych jej stosowania. Przypomnę wam w skrócie definicję: Mowa nienawiści (z ang. Hale speech) jest to znieważanie, pobudzenie, rozbudzanie nienawiści wobec pewnej osobie, grupie osób, lub innego wskazanego przez mówcę podmiotu. Jest to rozpowszechnianie antyspołecznych uprzedzeń i dyskryminacji poprzez: rasizm, ksenofobie, szowinizm, seksizm, transfobie, homofobie, ateizm światopogląd …. Itp. Przypomnę Wam również kilka podstawowych cech tej mowy: >werbalizm (bełkot językowy) >używanie wyrażeń wartościujących pejoratywnych (obraźliwych, kolokwialnych, wulgarnych lub werbalnych) >dogmatyczność, apodyktyczność, autorytaryzm, przywiązanie do głoszonych przekonań >błędy logiczne, argumenty nierzeczowe, nieuczciwe chwyty retoryczno – erystyczne >manipulowanie lub pomijanie faktów przeczących postulowanym tezom itd. Itp.

  Dlaczego ja obywatel Polski protestuje przeciw wprowadzeniu nowej ustawy, która jedynie podsyci toczącą się od przeszło dwudziestu lat wojnę Polsko – Polską?

>ponieważ w Polsce znieważanie, nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym, wyznaniowym jest zabroniona i karalna zgodnie z art. 256 i 257 Kk. Nie istnieją przepisy Kk chroniące osoby o orientacji psychoseksualnej lub tożsamości płciowej. 
>ponieważ wprowadzana ustawa ta ma zakneblować zarówno osoby prywatne jak i mass media w tym również internetowe (nasze Fo, również)

 Kto podsyca tą polsko – polska wojenkę, ano nasi wszelkiej maści politykierzy i nasi wybrańcy narodu, że wymienię tylko dwa przykłady:
>Przywódcy dwóch największych partii prawicowych, którzy od wielu lat "rozgrywają emocje społeczne, po to, by od nowa polaryzować scenę polityczną między tymi partiami". - Ze strony Tuska mamy do czynienia z całkowitym cynizmem, a ze strony Kaczyńskiego - jak zwykle z obsesjami.
>Nie tak dawno na posiedzeniu plenarnym Sejmu, posłanka PiS „pani profesor” wyższej uczelni do przemawiającego z trybuny sejmowej posła krzyknęła „Spierdalaj…..” .

 W ostatnich dniach ta sama „profesor” rozpoczęła „walkę” z projektem ustawy o związkach partnerskich. Kto z Was słuchał tych wystąpień to łatwo zorientuje się, że spełniały one, w/w cechy mowy nienawiści Oto tylko dwa przykłady, że „Ryba psuje się od głowy” i świetlany przykład dla nas.

  Bardzo często nazywany jestem „komuchem”. Oczywiście, że chciałbym nim być. Jestem tylko i wyłącznie człowiekiem lewicy. Oburza mnie, że posłowie naszego Sejmu zrównali idee Komunizmu z faszyzmem. Profesor Kotarbiński mówił, że: „Komunizm to system społeczny, w którym społeczeństwo jako całość jest właścicielem wszystkich dóbr i wszyscy jego członkowie pracują dla dobra grupy, zgodnie ze swymi umiejętnościami. W zamian grupa daje każdemu członkowi tyle dóbr, ile on potrzebuje. Należy jednak powątpiewać, czy taki system rzeczywiście kiedykolwiek istniał na dużą skale. Idea komunistyczna ma długa historię Jej początki można znaleźć już w Państwie Platona „.     MIRGAL

2 komentarze:

  1. Marzycielu*
    W grotesce, jak i w burlesce,
    można zatańczyć hołubca,
    ale wyśmiać też chama i głupca.
    W politycznej zaś strofie
    ostrość języka usiądzie na sofie.
    Jaka riposta będzie w odpowiedzi,
    gdy na świeczniku chamstwo siedzi?
    Pewnie trzeba będzie stado perfumować,
    lub inne pachnidła słowne zastosować.
    Komplementa - czy też reprymenda?
    Czy to adekwatnie do określeń posłuży,
    czy czas relacji z niesmakiem wydłuży.
    Chodzi o zrozumienie,czy też tłumienie?
    Każda z butą wypowiadana "nowomoda",
    traktowana w polaryzacji jako niezgoda.
    Gadał dziad do obrazu a on mądry,ni razu.
    Tkwi mąż w uporze,którego nic nie zmoże.
    Tu potrzebny jest górny lot motyla,
    który w elokwencji kulturą słów zapyla.
    Zaś knebel na usta założony,
    działał będzie tylko z jednej strony.
    W mowie nienawiści, jak w winogron kiści
    umieścić można prawie wszystko.
    doszukać się zła też w słowie rżysko.
    Tu widzę zależność od punktu widzenia
    oraz od gatunku mowy językiem mielenia.
    Jakie to ona niesie uważne z sobą treści
    i w czym tkwi sens jałowych wieści,
    gdyż to koktajl różnorodnych emocji
    zawartych w priorytecie osobistych promocji.
    I tak medialno-politykierska zabawa trwa
    i sami wiemy jako to ona wydźwięk ma.

    Z przyjemnością przeczytałam Twój post Marzycielu*).
    także sadzę, że ustawa ta nie posłuży dla wyciszenia, lecz zadziała odwrotnie, od spodziewanych skutków. Poza tym to swoisty knebel, przez który nie będzie można nazwać działanie, wydarzenie adekwatnym słowem, stosownym do wagi jego znaczenia. Pozdrawiam*






    OdpowiedzUsuń
  2. 34 years old Environmental Tech Ernesto Baines, hailing from Le Gardeur enjoys watching movies like Americano and Astronomy. Took a trip to Archaeological Site of Atapuerca and drives a Ferrari 340 Mexico Coupe. katalog

    OdpowiedzUsuń