niedziela, 29 kwietnia 2012

wtorek, 17 kwietnia 2012

Wokanda Historii: O czym myślimy - dokąd zmierzamy?

Wokanda Historii: O czym myślimy - dokąd zmierzamy?: W starożytnym Rzymie vocanda był to wykaz spraw wywoływanych przez sądowego woźnego. Nasza WOKANDA HISTORII będzie wywoływała do rozpozna...










„Nie w każdą prawdę dobrze jest wierzyć”
(Pierre Austin Caron de Baumarchais  1732 – 1799 pisarz francuski)

      Pozwolicie,  że na  wstępie podam Wam jeszcze jeden cytat Karla Krausa austriackiego satyryka, eseisty,  i dramatopisarza 1874 – 1936.
„Wartość wykształcenia objawia się najwyraźniej wtedy, gdy wykształceni wypowiadają się w sprawie, która leży poza sferą ich wykształcenia”.
     Zaistniał dziś w mass mediach projekt przekształcenia budynku w Warszawie na ulicy Rakowieckiej Muzeum komunizmu w Polsce.
     Aby nie posądzono mnie o „wymądrzanie się” podam poniżej definicję za wikipedią , która jak wszyscy wiemy jest bardzo stronnicza:

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

"Nie ma...i nie będzie zgody na piętnowanie PRL-u"

Czy pamięta pan panie Tusk "historyku" jak było po wojnie i kto odbydowywał kraj ze zniszczeń wojennych? Zrobił to zwykły robotnik, chłop, inteligent i inni, którym na sercu leżała troska o przyszłośc. Niejednokrotnie pracowali bez wynagrodzenia i cieszyli się każdą odbudowaną strukturą państwa. Przede wszystkim odbudowa fabryk, zakładów pracy, szkół, by zlikwidować analfabetyzm części społeczeństwa, chłopom dano ziemie - Reforma Rolna. Cały naród wiedział, że odbudowuje kraj dla siebie i potomnych. Nie ma już właścicieli ziemskich, fabrykantów. Społeczność została upodmiotowiona. Już wówczas tzw. leśni starali się przeszkadzać w tej twórczej pracy (strzelano w plecy, mordowano ludzi, którzy byli przedstawicielami organów władzy, organizacji partyjnych, milicji, UB, ORMO, wojska polskiego) powołanych do tego, by chronić majątek narodowy. A Pan Wielki Prezydent odznacza pośmiertnie tych bandytów, odsłania stawiane im pomniki. Czyż postępowanie takie nie świadczy o tym, że jest mu bliższe wynoszenie na piedestał zwykłych morderców, łotrów, łajdaków?

niedziela, 15 kwietnia 2012

Przeprosiny byłego esbeka

Przeprosiny byłego esbeka

     Namawiany przez wielu „życzliwych” komentatorów, abym zebrał się na odwagę i w końcu przeprosił Polaków za to, że pracowałem w SB postanowiłem coś z tym zrobić.
Będąc wrednym esbekiem przepraszam, że pracując w Służbie Bezpieczeństwa służyłem wrogom Polski, Polakom, komunistom, Związkowi Radzieckiemu, NKWD, KGB, GRU, CIA, Mosadowi i wszystkim innym temu podobnym służbom tego świata.
Przepraszam za to, że przestrzegałem zapisów Konstytucji obowiązującej wszystkich Polaków.


W tym miejscu pozwolę sobie dalej przepraszać słowami Mieczysława F. Rakowskiego:


sobota, 14 kwietnia 2012

Refleksje Dziadka

    "Zostawiajmy po sobie dobre imię i trwałą pamięć wśród śmiertelnych, aby życie nasze nie przeszło nadaremnie". (Leonardo da Vinci)

     Wczoraj i dziś mija 66 rocznica wielkiego zlotu młodzieży w SZCZECINIE pod hasłem TRZYMAMY STRAŻ NAD ODRĄ I BAŁTYKIEM .
Zlot ten w którym uczestniczyłem jak 13 ? to letni harcerz był moim pierwszym wejściem w życie polityczne, był głównym elementem kształtującym moje, dalsze życie, zawodowe i polityczne.


     Wczoraj i dziś mija 66 rocznica wielkiego zlotu młodzieży w SZCZECINIE pod hasłem TRZYMAMY STRAŻ NAD ODRĄ I BAŁTYKIEM . Zlot ten w którym uczestniczyłem jak 13 ? to letni harcerz był moim pierwszym wejściem w życie polityczne, był głównym elementem kształtującym moje, dalsze życie, zawodowe i polityczne.

     Wczoraj i dziś mija 66 rocznica wielkiego zlotu młodzieży w SZCZECINIE pod hasłem TRZYMAMY STRAŻ NAD ODRĄ I BAŁTYKIEM . Zlot ten w którym uczestniczyłem jak 13 ? to letni harcerz był moim pierwszym wejściem w życie polityczne, był głównym elementem kształtującym moje, dalsze życie, zawodowe i polityczne.