„Trzeba usunąć ze świata wiele fałszywej
wspaniałości”. (Fridrich
Nietzsche)
„Demontowanie historii PRL” Tak
brzmi podtytuł tego Blogu. Nie jestem historykiem. Uważam jednak, że
naukowców historyków, zwłaszcza tych z tytułami naukowymi powinna obowiązywać
uczciwość w opracowywaniu i przekazywaniu swej wiedzy.
Opisując wydarzenia historyczne powinien brać pod uwagę
okres w którym to się wydarzyło, oraz IPN punktowania polityczne,
ekonomiczne, militarne a nawet socjologiczne i
psychologiczne.
Uważam , że rację miał Hegel stwierdzając: „Z
historii narodów możemy się nauczyć, że narody niczego nie nauczyły się
historii”. Temu właśnie winni są naukowcy-historycy, no i również politycy,
którzy powinni nać historię by nie popełniać błędów swych poprzedników.
Dziś przypadkowo wszedłem
na Wiki na informacje dotyczącą zakończenia II wojny światowej i
powstaniu Polski Ludowej a następnie PRL-u.
Jak Wiecie powstało Ono z woli trzech starszych
panów wypracowanej w Teheranie a następnie w
Jałcie,którzy bez zgody narodów i ich rządów podzielili
świat na trzy strefy wpływów.
Ten podział spowodował w Polsce protest zbrojny wywołany
przez polskich przeciwników tego podziału, przy akceptacji wtedy już
byłego rządu polskiego w Londynie.
Zgodnie z Wiki powołującego
się na prof. Jana Żarynę oraz IPN działały;
Dalej pisze się, że organizacja wiodącą był; Ruch
Oporu bez Wojny i Dywersji „Wolność i Niezawisłość” liczący 20 do 30
tysięcy żołnierzy. Podobno zgodnie z nazwa członkowie tej organizacji nie
prowadzili działań wojennych i dywersyjnych wiec dla czego w misjach
propagandowych i oświatowych i w walce z kim zginęło ich ponad 20 tysięcy. Oni
machali „gałązkami oliwnymi” a podłe wojsko, funkcjonariusze Służb i milicji do
nich strzelało.
Następna informacja. Pozostało ich około 10 tysięcy a jak wynika
z informacji w latach 40 – tych i 50 –tych, koło 250 tysięcy zostało
zamordowanych w więzieniach lub gdzieś wywiezionych.
Zgodnie z tymi informacjami w latach 1945 – 47 ujawniło
się około 120 tysięcy członków organizacji podziemnych. Sumując to wszystko to
wynika, że w konspiracji w Polsce działało 390 tysięcy uczestników lub
żołnierzy.
Podobno ostatni „żołnierz wyklęty” zginął 21
października 1963 roku w woj. Lubelskim otoczony w obławie i był to Józef
Franczak pseudo „Lalek”z oddziału „Uskoka”.
Oj maja niektórzy bujną wyobraźnię. Nie potrzebnie
tylko używają astronomicznych cyfr.
My Polacy mamy to szczęście, że jeszcze od takich naocznych świadków jak Ty Mirgal możemy dowiedzieć się prawdy, jak było w rzeczywistości. Dziś nasza Ojczyzna jest zakłamana historycznie. IPN tworzy swoją historię, którą pakują do głów młodym obywatelom. Tą instytucję należy zamknąć, tam nie potrzebie idą nasze pieniądze, bo prawdy z tej firmy się nie dowiesz. Żal tylko tego młodego pokolenia wychowanego w duchu Jana Pawła II-go, bo religia historii nie nauczy! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNareszcie jest ktoś, kogo interesuje historia tak jak mnie. Pozdrawiam, życzę dalszych rozważań, które przyniosą PRAWDĘ. Wszystkiego dobrego :-)
OdpowiedzUsuń