piątek, 25 stycznia 2013

Związki partnerskie...do lamusa!

No i związki partnerskie poszły do lamusa, zwyciężyła hipokryzja i poddaństwo względem Krk, a nie racjonalność. Rozłam w PO jest już widoczny, duża część posłów nie posłuchała tyle szefa klubu Grupińskiego, co samego szefa partii, premiera Donalda Tuska. Tusk traci już autorytet w samej partii, konserwatywne - klerykalne skrzydło w PO zaczyna sobie działać po swojemu. Tyle demagogii i obłudy po prawej stronie odnośnie związków partnerskich jeszcze nie widziałam i nie słyszałam, a prym wiodła niejaka Pawłowicz z PiS-u, która sama będąc bezdzietną panną tak broniła instytucji rodziny i małżeństwa jakby to chodziło o nią samą. Z tą posłanką jest podobnie jak z księżmi, sami nie mają swoich rodzin-(zakłamany celibat),a na seksie i rodzinie znają się najbardziej. W obu tych przypadkach - księża i Pawłowicz wynika jasno, że najlepiej krytykuje się i protestuje przeciwko temu, co nas samych nie dotyczy. PO pokazała swoją bezideowość, co się może dla niej źle skończyć, tylko nie wiem, czy się z tego cieszyć czy nie, bo alternatywą pozostaje PiS, a to byłby już koszmar większy od PO. Lewica jest w marazmie, i dopóki nie stanie się partią chociaż na miarę dzisiejszego PiS- ponad 20% poparcia, dopóty nic nowatorskiego odnośnie spraw światopoglądowo-społecznych nie będzie mogło być wprowadzone - konserwatyści wszystko zablokują. Jednak żeby tak się stało, to lewica musi mówić jednym głosem, i to nie sporadycznie jak przy związkach partnerskich czy in vitro, ale na co dzień, bo tylko w taki sposób mogą przekonać do siebie społeczeństwo, innej alternatywy nie ma.

Ewilan

2 komentarze:

  1. Uważam, że Premier Tusk powinien pozbyć się Gowina. To jest kpina.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewilan ! Panna, (o mało co dziewica) i w dodatku podobno z tytułem profesorskim jest wykładowcą akademickim.
    Trzeba tylko ubolewać, że jest "wykładowcą" i jednocześnie wychowawcą naszych przyszłych "kadr".
    Poniżej uzupełnienie z dzisiejszej dyskusji radiowej o wypowiedzi tej podobno kobiety na posiedzeniu Sejmu:
    ====================================================================
    " Posłanka Pawłowicz porównywała Annę Grodzką do małpy i konia. Czego posłanka Pawłowicz może studentów nauczyć poza chamstwem? – mówił Andrzej Rozenek. - Zastępca Jerzego Urbana nie będzie profesor Pawłowicz uczył, jak się ma wypowiadać, bo to przechodzi ludzkie pojęcie – ripostował Adam Hofman."
    ====================================================================
    Wadliwa jest nasza Ordynacja Wyborcza,która ułatwia dobór kandydatów do Parlamentu.
    Czy nie jesteśmy temu winni My ?
    Dla czego na to pozwalamy ?
    Czy nie jest bezczelnością, że mienia się oni "wybrańcami narodu" ?
    Czy nie jest manipulacją procent uzyskanych przez nich głosów ?
    Czy nie należałoby liczyć ten procent od ilości uprawnionych do głosowania ?
    Przecież ten "milczący" elektorat to w większości nie bierze udziału w wyborach na znak protestu !

    OdpowiedzUsuń