Debata na temat marihuany jest potrzebna, bo tylko w ten sposób można uświadomić społeczeństwo o skutkach jej zażywania. Obecni e widać gołym okiem, i nie jest to tylko moja opinia, że całkowity zakaz jej posiadania przynosi skutki odwrotne od zamiarów. Mam na myśli to, że zakaz nic nie wnosi, a pozwala na handel czymś, czego skład jest niesprawdzony, ma m na myśli różne szkodliwe domieszki, żeby tylko wzmocnić jej działanie, a oferują to różnej maści dealerzy. Gdyby państwo miało nad tym kontrolę, to poprzez koncesje i badanie wykluczyło by wszelkie zanieczyszczenia tego środka. Oczywiści e, nikt rozsądny nie jest za rozpowszechniani em marihuany, bo jej zażywanie ma na pewno skutki ujemne, i gdyby jej zakaz był skuteczny ,to byłabym za jego utrzymaniem. Zaka z ten jednak jest nieskuteczny, a obrót marihuaną puszczony na żywioł podziemia przynosi opłakane skutki, bowiem czysta marihuana nie jest tak szkodliwa jak stosowane do niej domieszki, które stosują nielegalni handlarze. Zalega lizowani e tego rynku byłoby wybraniem tzw. mniejszego zła, a nie dobra, i tak to należy definiować. Być może Ruch Palikota za wcześnie wyszedł z tą inicjatywą ustawodawczą, moż e należało poczekać i bardziej uświadomić społeczeństwo czym jest marihuana i zagrożenia wypływające z jej zażywania, wprowa dzić edukację w szkołach, organiz acjach pozarządowych etc. - już nie wspomnę, że taka edukacja mogła by być w szkołach zamiast religii, którą ze szkół powinno się wyprowadzić. Reas umując, d ążyć do zalegalizowania marihuany, ale prowadzić kampanię przeciwko jej zażywania poprzez edukację młodzieży, a ewentualny dostęp do niej od np.21 lat.
Ewilan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz