czwartek, 24 stycznia 2013

"Powrót marihuany"

Debata na temat marihuany jest potrzebna, bo tylko w ten sposób można uświadomić społeczeństwo o skutkach jej zażywania. Obecnie widać gołym okiem, i nie jest to tylko moja opinia, że całkowity zakaz jej posiadania przynosi skutki odwrotne od zamiarów. Mam na myśli to, że zakaz nic nie wnosi, a pozwala na handel czymś, czego skład jest niesprawdzony, mam na myśli różne szkodliwe domieszki, żeby tylko wzmocnić jej działanie, a oferują to różnej maści dealerzy. Gdyby państwo miało nad tym kontrolę, to poprzez koncesje i badanie wykluczyło by wszelkie zanieczyszczenia tego środka. Oczywiście, nikt rozsądny nie jest za rozpowszechnianiem marihuany, bo jej zażywanie ma na pewno skutki ujemne, i gdyby jej zakaz był skuteczny ,to byłabym za jego utrzymaniem. Zakaz ten jednak jest nieskuteczny, a obrót marihuaną puszczony na żywioł podziemia przynosi opłakane skutki, bowiem czysta marihuana nie jest tak szkodliwa jak stosowane do niej domieszki, które stosują nielegalni handlarze. Zalegalizowanie tego rynku byłoby wybraniem tzw. mniejszego zła, a nie dobra, i tak to należy definiować. Być może Ruch Palikota za wcześnie wyszedł z tą inicjatywą ustawodawczą, może należało poczekać i bardziej uświadomić społeczeństwo czym jest marihuana i zagrożenia wypływające z jej zażywania, wprowadzić edukację w szkołach, organizacjach pozarządowych etc. - już nie wspomnę, że taka edukacja mogła by być w szkołach zamiast religii, którą ze szkół powinno się wyprowadzić. Reasumując, dążyć do zalegalizowania marihuany, ale prowadzić kampanię przeciwko jej zażywania poprzez edukację młodzieży, a ewentualny dostęp do niej od np.21 lat.

Ewilan

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz